Wersji zupy gulaszowej można znaleźć mnóstwo: z marchewką lub bez, z grzybami lub nie, nawet co do przypraw nie ma zgodności... W większości jednak występują ziemniaki, których na diecie Dukana jeść nie wolno :) W związku z tym postanowiłam zrobić wersję "bogatą" zupy gulaszowej. Jest w niej i marchewka, i pomidory, i papryka, i grzyby... Ta zupa nie tylko jest smaczna, ale także się nią najecie - u mnie dziś występuje jako jedyne danie obiadowe. Z podanej porcji wychodzi spory garnek. Możecie zrobić z połowy porcji, podzielić zupę na kilka dni lub po prostu zawekować lub zamrozić na później. Polecam!
Zupa gulaszowa
Dieta Dukana - Faza II
- 2-3 papryki (najlepiej różnokolorowe)
- 1 ostra papryczka (u mnie: 2 habanero i 1 malutka piri-piri)
- 700g wołowiny
- 300g pieczarek
- 500g mięsistych pomidorów lub 1 puszka pomidorów
- 1 bardzo duża cebula lub 2 mniejsze
- 3 ząbki czosnku
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- 1 słoiczek koncentratu pomidorowego (190g)
- 2 liście laurowe
- 1/4 łyżeczki kmninku
- 2 kuleczki jałowca
- 1 łyżeczka pieprzu w kulkach
- sól, pieprz, słodka i ostra papryka w proszku
Do mięsa wrzucamy liście laurowe, pieprz w kulkach, kminek i jałowiec. Obieramy marchewkę i pietruszkę, kroimy na talarki i dorzucamy do mięsa. Papryczkę (ostrą) przekrawamy na mniejsze kawałki i także wrzucamy do zupy.
Paprykę (słodką) kroimy w ćwiartki, pomidory (jeśli używacie świeżych) w połówki. Wykładamy na blachę wyłożoną papierem i wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200ºC na ok. 20 min, aż zacznie odchodzić skórka. Wyciągamy z piekarnika i ściągamy skórkę. Paprykę kroimy w paseczki. Możecie pominąć ten krok, ja jednak polecam zrobić paprykę w ten sposób- jest smaczniejsza.
Cebulę kroimy w półtalarki, czosnek siekamy niezbyt drobno. Przesmażamy na patelni przetartej ręcznikiem papierowym nasączonym oliwą (możecie także użyć niewielkiej ilości wody). Pieczarki kroimy w plastry i dodajemy do cebuli, smażymy jeszcze chwilę.
Do gotującej się zupy dodajemy cebulę z pieczarkami oraz pomidory i paprykę. Dodajemy koncentrat pomidorowy, solimy do smaku i gotujemy jeszcze chwilę, aby smaki się przeszły (ok. 5 min.). Wyłączamy i doprawiamy jeszcze słodką i ostrą papryką, ewentualnie solą i pieprzem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz