"Batoniki" są podobne do tych, które można znaleźć w sklepie: batoników musli. Są jednak zdrowsze (odsyłam do artykułu na Sforze o batonikach sklepowych) i smaczniejsze. Świetne na przekąskę, kiedy dopadnie nas głód lub kiedy mamy po prostu ochotę na coś słodkiego. Taki batonik można zjeść bez wyrzutów sumienia. Polecam bardzo gorąco!
Batoniki z amarantusem
- 100g amarantusa ekspandowanego ("poppingu")
- 80g mąki orkiszowej typu chlebowego (ja zmieliłam po prostu orkisz w młynku do kawy)
- 1/2 łyżeczki sody
- 1 łyżka oleju lub masła
- 2 jajka
- 50g orzechów laskowych (lub innych)
- 50g ziaren słonecznika
- 50g sezamu
- 30g wiórek kokosowych
- 50g pokrojonych suszonych moreli, śliwek lub daktyli
- 50g suszonej porzeczki lub żurawiny
- 50g otrębów owsianych
- 110g syropu z agawy lub miodu
- szczypta soli
Piekarnik rozgrzać do 170ºC.
Wszystkie składniki dokładnie wymieszać, nałożyć do wyłożonej papierem do pieczenia formy, docisnąć i wyrównać powierzchnię i piec 25-30 minut do zezłocenia. Po upieczeniu dowolnie pokroić.
Wybierając suszone owoce do ciasteczek warto zwrócić uwagę, aby były niesiarkowane. W przypadku żurawiny także dobrze jest sprawdzić skład: większość suszonej żurawiny zawiera dodatkowo olej oraz cukier, spróbujcie znaleźć taką bez tego (najczęściej można ją dostać w sklepach ze zdrową żywnością lub w internecie).
Smacznego!
Przepis zaczerpnięty ze strony EkoQuchni
O rany jakie fajne te batoniki. Jak jest z ich trwałością, tzn ile poleżą? Często podróżuje służbowo i nie zawsze jest czas na posiłek a na zdrowy to już zupełnie prawie niemożliwe. Mam zawsze przy sobie batony Allevo, bo taki batonik to pełnowartościowy posiłek, bardzo smaczny, chrupiący, bardzo sycący a nawet w czekoladzie i wygodny w aucie. Batony są w siedmiu smakach i kupuję je na zmianę.
OdpowiedzUsuń