przeszukałam lodówkę i stwierdziłam, że największą ochotę mam na dżem dyniowo-pomarańczowy (wstawiłam dziś przepis)... pozostało mi wymyślić, co do niego zrobić. Wymyśliłam niby-racuszki- słodkie placuszki o aromacie drożdży i masła... i do tego bardzo sycące... Zapach masła, który się roznosił, przy ich smażeniu, ściągnął mojego męża do kuchni, który prawie z wywieszonym językiem czekał na koniec smażenia... Dobre są zarówno na ciepło, jak i na zimno.
Słodkie racuszki z dżemem
Dieta Dukana - Faza II
• 6 łyżek otrębów (4o+2p), ja użyłam wysokobłonnikowych firmy Sante
• 2 duże jajka
• 2 kopiaste łyżki serka wiejskiego light (bez części płynnej)
• 1 łyżeczka ksylitolu (lub inny słodzik do smaku)
• szczypta soli
• 1 łyżeczka z lekką górką suszonych drożdży
• kilka kropli aromatu maślanego
• dowolny dżem dukanowy (u mnie dyniowo-pomarańczowy, przepis tu) lub ew. serek na słodko
Wszystkie składniki (za wyjątkiem dżemu ;) ) wrzucić do miski i dokładnie zmiksować. Grudki serka powinny się mniej-więcej rozetrzeć. Łyżką wylewać na patelnię teflonową niewielkie placuszki (proszę ich nie spłaszczać z góry, powinny być wyższe). Po zrumienieniu z jednej strony przewrócić i usmażyć z drugiej. Położyć na każdym placuszku dżem i się zajadać :) Jeśli przełożymy je serkiem na słodko, spokojnie możemy je jeść w I fazie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz