Rolada malinowa
Dieta Dukana - Faza I
Ciasto biszkoptowe:
- 4 czubate łyżki zmielonych otrąb owsianych
- 5 jajek
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 płaskie łyżki słodziku (Sussina Gold)
- 3/4 szkl. mocnego naparu z herbaty malinowej (u mnie z 3 torebek)
- 3 kopiaste łyżeczki żelatyny
- aromat malinowy
- 500-600g sera białego mielonego (u mnie President lekki 2%)
- 3 żółtka
- słodzik do smaku (u mnie Huxol w płynie)
- 3 białka
- 2 kopiaste łyżki gęstego serka homo (u mnie Maćkowy)
- 2 płaskie łyżki słodzika (Ksylitol) lub do smaku
- opcjonalnie: aromat śmietankowy
- opcjonalnie: niecała łyżeczka żelatyny
- 1/2 szkl. mocnego naparu herbaty malinowej (u mnie z 2 torebek)
- słodzik do smaku
- 2 łyżeczki żelatyny
Ciasto biszkoptowe: Rozgrzewamy piekarnik do 180ºC. Oddzielamy białka od żółtek. Białka ubijamy ze szczyptą soli na bardzo sztywną pianę. Następnie dodajemy po jednym żółtku i 1 łyżce słodzika ciągle miksując, aż do zużycia żółtek i słodzika. Dodajemy proszek do pieczenia i zmielone otręby i miksujemy jeszcze chwilę do połączenia składników. Wykładamy masę na wyłożoną papierem do pieczenia dużą formę i pieczemy ok. 15 minut (do lekkiego zrumienienia) w nagrzanym piekarniku. Po upieczeniu natychmiast wyciągamy, odklejamy papier ze spodu a biszkopt kładziemy na czystą ścierkę, delikatnie oprószoną słodzikiem w proszku lub zmielonymi otrębami i zwijamy całość (razem ze ścierką) w roladę, robimy to delikatnie, bo biszkopt jest kruchy i może się połamać. Odstawiamy do ostygnięcia.
Jeśli chcemy mieć "wałeczek" galaretki w środku, do ciepłego naparu z herbaty dodajemy słodzik do smaku, a następnie żelatynę i mieszamy do jej dokładnego rozpuszczenia. Po wystygnięciu wkładamy do lodówki i czekamy do zastygnięcia (lepiej rozlać w jakimś pojemniku dość płytko i potem pokroić, szybciej zastygnie).
Przystępujemy do wykonania masy: ciepły wywar z herbaty mieszamy dokładnie ze słodzikiem (do smaku) i żelatyną do jej całkowitego rozpuszczenia i odstawiamy do wystygnięcia.
Sparzamy wrzątkiem 3 jajka. Oddzielamy białka od żółtek (białka odkładamy na bitą śmietanę). Biały ser miksujemy z żółtkami, dodajemy kilka kropel aromatu malinowego oraz słodzik do smaku. Miksujemy na gładką masę. Do masy dodajemy całkowicie wystygniętą herbatę z żelatyną (powinna być na granicy tężenia) i ponownie miksujemy do połączenia składników. Jeśli masa jest dość płynna - odstawiamy do lodówki do jej częściowego zastygnięcia (uwaga! nie może stężeć za bardzo, bo źle ją będzie rozsmarowywać). Masę po lekkim stężeniu rozsmarowujemy równo na rozwiniętej ze ściereczki roladzie. Na sam koniec (środek) dajemy pokrojoną w paski galaretkę malinową (możemy ten krok pominąć) i zwijamy delikatnie w roladę.
Przystępujemy do zrobienia bitej śmietany. Jeśli planujemy zjeść ją w całości w krótkim czasie - pomijamy żelatynę (jest nawet smaczniejsza bez). Jeśli jednak planujemy przechowywać ją trochę razem z ciastem (proponuję nie dłużej niż 2-3 dni), niecałą łyżeczkę żelatyny rozpuszczamy dokładnie w 3-4 łyżkach gorącej wody.
Białka z jaj miksujemy ze szczyptą soli na bardzo sztywną pianę. Po ich ubiciu dodajemy słodzik (ksylitol) oraz niedużo aromatu (1-2 krople) i miksujemy nadal. Dodajemy 2 kopiaste łyżki serka homogenizowanego i miksujemy do połączenia składników. Do zmiksowanej masy dodajemy ostygniętą żelatynę (na granicy tężenia) i miksujemy całość na gładko. Bitą śmietanę wykładamy na ciasto (możemy także podawać ją osobno). Całość odstawiamy do lodówki na kilka godzin do stężenia... o ile uda nam się wytrzymać ;)
Smacznego!